Nie zdajemy sobie sprawy, że urządzenia cyfrowe nas podsłuchują
W dzisiejszym świecie, w którym technologia otacza nas na każdym kroku, istnieje wiele aspektów, na które nie zwracamy uwagi. Dwa lokalne autorytety w dziedzinie technologii, Waldemar Grabowski i Tomasz Łączkowski, zwracają uwagę na zjawisko, które może wydać się niepokojące – urządzenia cyfrowe podsłuchują nasze rozmowy, co ma swoje konsekwencje w postaci spersonalizowanych reklam.
Grabowski i Łączkowski od lat zajmują się objaśnianiem zielonogórzanom tajników nauki i sztucznej inteligencji. Łączkowski, informatyk i programista z 25-letnim doświadczeniem w branży IT, podkreśla, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z faktu, jak dużo informacji o naszym życiu codziennym gromadzą smartfony, tablety i komputery. „Często nie zastanawiamy się, dlaczego dostajemy tyle reklam związanych z tym, co właśnie omawialiśmy z przyjaciółmi. To efekt działania algorytmów, które analizują nasze zachowania” – mówi Łączkowski.
Oni obaj są zdania, że wzrastająca liczba skandali związanych z ochroną prywatności powinna skłonić nas do przemyślenia, w jaki sposób korzystamy z technologii. „Nie chodzi tylko o to, że nasze urządzenia nas podsłuchują, ale również o to, w jaki sposób te informacje są wykorzystywane. Reklamy mogą być nie tylko irytujące, ale także wpłynąć na nasze decyzje zakupowe” – dodaje Grabowski.
Zielonogórzanom proponują zwiększenie świadomości na temat prywatności w sieci. W ich ocenie, niezbędne jest, abyśmy nauczyli się podejmować świadome decyzje dotyczące tego, jakie dane udostępniamy oraz jakie aplikacje instalujemy. „Edukacja w zakresie ochrony prywatności jest kluczowa. Im więcej ludzi jest świadomych, tym większą siłę mają w rękach” – zakończa Łączkowski.
Zachęcamy do śledzenia ich działalności, gdyż dzięki takim inicjatywom możemy lepiej zrozumieć i odnaleźć się w świecie nowych technologii.
na podstawie UM Zielona Góra
